Prosty rozwód przed notariuszem lub urzędnikiem USC
Ministerstwo Sprawiedliwości rozważa zmiany w zakresie organu właściwego do decydowania o tzw. prostych rozwodach. Mowa tu o rozwodach, w których nie ma orzekania o winie, małżonkowie są zgodni co do tego, że się chcą rozwieść oraz nie mają wspólnych, małoletnich dzieci.
Zgodnie z rozważaną propozycją w takich przypadkach możliwe było by uzyskanie rozwodu przed notariuszem lub urzędnikiem USC.
Zmiana (w raz z innymi) miałaby na celu odciążenie sądów powszechnych. Statystyki pokazują bowiem, ze z roku na rok rośnie nie tylko liczba spraw trafiających do sądów, ale także czas ich rozpoznawania.
Mój komentarz:
zalety takie rozwiązania:
+skrócenie czasu, w którym możliwe byłoby uzyskanie rozwodu;
+zmniejszenie ilości spraw w sądach;
+wizyta u notariusza oznacza mniejsze obciążenie emocjonalne związane z rozwodem dla stron procesu.
wady:
– wzrost kosztów (prawdopodobny) dla stron;
– już teraz często odpowiednie sformułowanie treści pozwu oraz praca wykonana przed rozprawą potrafi doprowadzić do rozwodu na I rozprawie, nierzadko nawet w ciągu miesiąca od złożenia pozwu.
– niezgodność z przepisami dotyczącymi konieczności procesowego badania zaistnienia przesłanek rozwodu (zarówno pozytywnych, jak i negatywnych)
-ryzyko nadużyć związanych zarówno z zawieraniem fikcyjnych małżeństw i z późniejszymi fikcyjnymi rozwodami;
– koszty ogólne dla Skarbu Państwa, a dalej wszystkich obywateli związane ze zmianą systemu.
– nie ma tzw. prostych rozwodów, bo też małżeństwo to nie jest zwykła umowa
Prosty rozwód – rozwód przed notariuszem? Rolą kancelarii „Rozwód po męsku” w takiej sytuacji będzie :
(a) zbadania czy taki rozwód jest w interesie i czy zabezpiecza interesy klienta;
(b) doprowadzenie do polubownego rozwodu – rozwód bez orzekania o winie, z pozoru „rozwód prosty” jest często wynikiem wielu godzin pracy kancelarii i klienta, aby do takiego rozwodu doszło; doświadczenie i podejście prawników kancelarii służyć ma na przykład łagodzeniu emocji stron i pokazywaniu korzyści płynących z polubownych rozwiązań;
(c) finalne zapewnienie, aby w akcie notarialnym znalazło się to co strony faktycznie ustaliły.
Prosty rozwód – rozwód przed notariuszem? Tak, ale z zastrzeżeniami.